Zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego w niektórych sklepach odzieżowych Klienci zostają dłużej, przymierzają więcej rzeczy i wychodzą z pełnymi torbami, a w innych – tylko się rozglądają i wychodzą? Różnica często tkwi w samej aranżacji sklepu odzieżowego.
Dobrze zaprojektowana aranżacja sklepu odzieżowego to nie kwestia przypadku. To efekt świadomych wyborów – od przymierzalni, przez sposób ekspozycji ubrań, aż po miejsce, w którym finalizuje się transakcję. Dzisiaj pokażemy pięć elementów, które mają realny wpływ na to, jak zwiększyć sprzedaż w sklepie odzieżowym. Praktycznie, bez owijania w bawełnę.
Lustra w różnych punktach sklepu – szybkie sprawdzenie stroju
Klient widzi bluzę, bierze ją z wieszaka, przykłada do siebie i… nie ma gdzie sprawdzić, jak wygląda. Idzie do przymierzalni, ale kolejka jest tak duża, że rezygnuje i sfrustrowany wychodzi ze sklepu. Lustra w różnych punktach sklepu rozwiązują ten problem. Klient może szybko przyłożyć wybrany produkt do siebie i sprawdzić, czy kolor, rozmiar lub styl mu odpowiada – bez konieczności wchodzenia do przymierzalni. Takie „sprawdzenie na szybko” pomaga mu od razu ocenić, czy warto przymierzyć dany element. Jeśli coś nie pasuje, odkłada produkt na miejsce i szuka dalej, a jeśli efekt jest obiecujący, udaje się do przymierzalni tylko po to, by potwierdzić wybór.
Strategiczne miejsca na lustra to strefy przy stojakach z nowościami, przy sekcji z akcesoriami i pomiędzy alejkami. Nie muszą być ogromne, wystarczą średniej wielkości, ale powinny pokazywać sylwetkę od pasa w górę lub w całości. Świetnym rozwiązaniem jest zamocowanie luster na słupach w sklepie – w ten sposób nie zajmują dodatkowego miejsca.
Lustra mają też inną zaletę – wizualnie powiększają przestrzeń. Mały sklep z dobrze rozmieszczonymi lustrami wydaje się większy i bardziej przestronny. To prosta sztuczka, która działa psychologicznie – Klient czuje się swobodniej i zostaje dłużej.
Manekiny i ekspozytory – ubranie w akcji sprzedaje się lepiej
Wieszak z koszulą to wieszak z koszulą. Ale ta sama koszula założona na manekina, w zestawie ze spodniami i paskiem, to już stylizacja. Klient nie musi się zastanawiać, jak to nosić ani z czym łączyć. Widzi gotową propozycję i chce ją mieć.
Manekiny sprawiają, że ubrania wyglądają lepiej. Pokazują, jak dany materiał układa się na sylwetce, jak leży bluza, jak opinają się spodnie. To zupełnie inny efekt niż płaska prezentacja na wieszaku. Dlatego warto inwestować w manekiny wysokiej jakości – takie, które są estetyczne, stabilne i wyglądają na nowoczesne.
W aranżacji sklepu odzieżowego strategia polega na tym, żeby pokazywać różne stylizacje. Jeśli sprzedajesz odzież casualową, postaw manekina w codziennym zestawie – jeansy, bluza, tenisówki. Jeśli masz sekcję elegancką, zaprezentuj garnitur z koszulą i krawatem. Klient widzi wizję i kupuje więcej, bo chce odtworzyć to, co zobaczył.
Inne formy manekinów – ekspozytory takie jak torsy – sprawdzają się w mniejszych przestrzeniach albo tam, gdzie chcesz wyeksponować konkretny element garderoby, na przykład bieliznę. Zajmują mniej miejsca niż pełnowymiarowy manekin, a nadal spełniają swoją rolę – pokazują produkt w użyciu.
Zmieniaj stylizacje na manekinach regularnie. Klienci, którzy wchodzą do sklepu częściej, zwracają uwagę na nowości. Jeśli co tydzień widzą te same ubrania na tych samych manekinach, przestają to zauważać. Rotacja stylizacji trzyma ich uwagę i zachęca do odkrywania nowych produktów.
Stojaki na różnych wysokościach – ekspozycja, która prowadzi wzrok
Mówiąc o aranżacji sklepu odzieżowego, nie można pominąć stojaków. To podstawa ekspozycji ubrań, więc ich dobór ma ogromne znaczenie.
Stojaki na kółkach dają elastyczność. Zmienia się sezon? Przesuwasz je w inne miejsce. Masz promocję? Ustawiasz stojak z przecenionymi rzeczami przy wejściu. Chcesz zrobić miejsce na prezentację nowej kolekcji? Nie musisz nic przykręcać ani demontować – po prostu przestawiasz.
Stojaki powinny być też dopasowane do rodzaju ubrań. Na ciężkie płaszcze i kurtki sprawdzą się solidne, chromowane konstrukcje z mocnymi wieszakami. Na lekką odzież letnia wystarczą prostsze, bardziej minimalistyczne rozwiązania.
Przymierzalnie – miejsce, gdzie pada decyzja o zakupie
Zacznijmy od miejsca, które ma większy wpływ na decyzję zakupową, niż mogłoby się wydawać – przymierzalnia. To tutaj Klient naprawdę sprawdza, czy ubranie pasuje, czy dobrze leży, czy warto je kupić. Jeśli przymierzalnia jest ciemna, ciasna albo ma złe lustra, szanse na sprzedaż spadają. Ważne jest też utrzymywanie przestrzeni w czystości i zabieranie pozostawionych ubrań. W przypadku kabin z firanami warto zadbać o to, by Klient od razu widział, które są wolne – najlepiej więc pozostawiać firany odsłonięte.
Oświetlenie w przymierzalni musi być naturalne lub zbliżone do naturalnego. Żółte, ostre światło zniekształca kolory. Klient widzi siebie w gorszym wydaniu i nieświadomie kojarzy to z ubraniem. W efekcie odkłada je na wieszak, choć tak naprawdę mogłoby mu pasować.
Lustra w przymierzalni powinny pokazywać całą sylwetkę, aby Klient mógł obejrzeć ubranie z każdej strony. Jeśli przymierzalnia jest na tyle przestronna, że zmieści się tam też siedzisko lub mały stolik na torebkę lub plecak, Klient czuje się komfortowo i nie spieszy się z decyzją. Przy wyjściu do przymierzalni dobrze sprawdzają się stojaki na odwiedzanie ubrań.
Lada odzieżowa – pierwsze i ostatnie wrażenie w jednym miejscu
Teraz przejdźmy do mebla, który często jest niedoceniany, a pełni podwójną rolę – lada. To miejsce pierwszego kontaktu, gdy Klient wchodzi do sklepu, i ostatniego, gdy finalizuje zakup. Wygląd lady, sposób jej ustawienia i funkcjonalność mają wpływ na to, jak Klient odbiera cały sklep.
Lada powinna być widoczna, ale nie blokować przestrzeni. Najlepiej ustawić ją tak, żeby personel miał widok na cały sklep, ale jednocześnie żeby Klient nie czuł się obserwowany. Dyskretna obecność, która dodaje poczucia bezpieczeństwa – zarówno dla właściciela, jak i dla Klienta.
Estetyka lady ma znaczenie. Jeśli jest stara, porysowana albo zastawiona chaotycznymi ulotkami i reklamami, nie wygląda profesjonalnie. Z kolei czysta, nowoczesna lada z przemyślaną przestrzenią na drobiazgi – chusteczki, biżuterię, skarpetki – może generować dodatkową sprzedaż. Produkty na ladzie powinny być małe, niedrogie i łatwe do zabrania w ostatniej chwili.
Wybierając ladę do sklepu, warto zwrócić uwagę na materiały, z których jest wykonana. Najlepiej sprawdzają się modele z płyty laminowanej lub MDF – są trwałe, estetyczne i odporne na codzienne użytkowanie. Dobrym pomysłem jest też wybór lady na zamówienie, którą można dopasować do wystroju wnętrza – zmienić kolorystykę, dodać oświetlenie, szuflady czy fronty. Jeśli zależy Ci na elastycznym rozwiązaniu, wybierz meble modułowe. Taki system pozwala rozbudowywać i łączyć poszczególne elementy, dzięki czemu łatwo dopasujesz stanowisko obsługi do dostępnej przestrzeni i zmieniających się potrzeb sklepu.
Zadbaj też o wygodę finalizacji zakupu. Miejsce na pakowanie zakupów i szybka obsługa płatności – to wszystko wpływa na zadowolenie Klienta. Jeśli finalizacja jest sprawna i przyjemna, Klient chętniej wróci.
Podsumowanie – wyposażenie, które wspiera każdą decyzję zakupową
Dobra aranżacja sklepu odzieżowego to suma przemyślanych decyzji. Przymierzalnie z odpowiednim oświetleniem, manekiny pokazujące gotowe stylizacje, lada, która buduje profesjonalny wizerunek, stojaki i lustra – każdy z tych elementów odgrywa konkretną rolę.
Sprzedaż komplementarna w sklepie odzieżowym rośnie, gdy Klient ma czas i przestrzeń, żeby odkrywać produkty. Gdy widzi stylizacje, które od razu można odtworzyć. Gdy personel sugeruje akcesoria, które pasują do przymierzonego ubrania. Gdy finalizacja zakupu jest sprawna i przyjemna. To wszystko zależy od wyposażenia – meble sklepowe muszą pracować na Twoją korzyść, a nie tylko stać.
Tutaj poznasz zasady wyposażenia salonu odzieżowego: https://wyposazeniedlasklepow.pl/sklepy-konfekcyjne/jak-dobrac-meble-butikowe/
O trendach w branży pisaliśmy tutaj: https://blog.abm.com.pl/branza-retail-przyklady-tendencje/